poniedziałek, 28 lutego 2011

Garbniki - właściwości, surowce

Garbniki są stosowanymi od wieków substancjami roślinnymi, które mają zdolność „garbowania” surowej skóry na trwałą skórę przemysłową. Dzieje się tak w wyniku tworzenia trwałych połączeń chemicznych między cząsteczkami garbników, a cząsteczkami białek. Prowadzi to do koagulacji białka. Mówi się wtedy o działaniu ściągającym (adstringentia) garbników, co wykorzystywane jest przez człowieka w medycynie.
W wyniku kontaktu błon śluzowych z garbnikami dochodzi do powstania na ich powierzchni ochronnej warstwy skoagulowanego białka. Utrudnia to wnikanie w głębiej położone tkanki czynników drażniących czy uszkadzających. To właśnie z tego powodu stosuje się garbniki w stanach zapalnych błon śluzowych, skóry czy drobnych zranieniach. Wykazano również, że niewielkie ilości garbników mogą przenikać do położonych głębiej tkanek gdzie obkurczają drobne naczynia krwionośne, hamują ruchy leukocytów i uczynniają histaminę,dodatkowo ograniczając stan zapalny. Stwierdzono ponadto, że działając odwadniająco na włókna nerwowe nieznacznie zmniejszają takie odruchy bólowe jak swędzenie i pieczenie.
W przypadku zastosowania wewnętrznego, opisane wyżej właściwości garbników powodują powstanie ochronnej warstwy na błonach śluzowych przewodu pokarmowego, w tym i błony śluzowej jelit, co zabezpiecza je przed działaniem substancji wywołujących biegunki. Dodatkowo garbniki wykazują pewne działanie przeciwbakteryjne. Z tych powodów nadają się świetnie jako środki przeciwbiegunkowe (antidiarrhoica). W przypadku zastosowania wewnętrznego, należy zwrócić uwagę na garbniki skondensowane, które charakteryzują się w tym przypadku większą trwałością i bezpieczeństwem niż garbniki hydrolizujące.
Do innych, mniej znanych zastosowań garbników należy ich wykorzystanie jako odtrutek przy zatruciach większością alkaloidów lub metali ciężkich. Garbniki wiążą te substancje tworząc z nimi połączenia kompleksowe. Połączenia te mają jednak ograniczoną trwałość i z czasem mogą ulegać rozpadowi, co prowadzi do ponownego uwalniania toksyn. Dlatego po podaniu odtrutki zawierającej garbniki, wskazane jest podanie środków przeczyszczających. Należy również pamiętać, że stosowanie garbników w przypadku zatruć niektórymi alkaloidami i metalami (kokainą, atropina, morfiną, arsenem, rtęcią) daje mierne rezultaty, z powodu słabego wiązania tych konkretnych toksyn.

Tanina – kwas taninowy jest to najczęściej stosowany w medycynie garbnik. Zbudowany jest z kwasu galusowego połączonego z glukozą (glikozyd). Otrzymuje się ją z dębianek zbieranych z liści dębów. Dębianki są to struktury wytwarzane przez roślinę po wniknięciu w jej tkanki czerwi owadów. Do najbardziej znanych należy tanina turecka (dąb: Querus infectoria , błonkówka: Andricus infectoria) i chińska (sumak Rhus semialata, mszyca Aphis sinensis). Dębianki powstają również na dębach rosnących w Polsce, ale zawierają stosunkowo mało taniny. Tanine stosuje się zewnętrznie, najczęściej w postaci 0,5 – 2% roztworów wodnych. Stosowana w nadmiarze na duże powierzchnie ulega wchłonięciu i może uszkadzać naczynia kapilarne oraz wątrobę.
 
Tanalbina to połączenie kwasu taninowego z białkiem. Ma łagodniejsze od taniny działanie sciągajęce, dzięki czemu może być stosowana wewnętrznie jako środek przeciwbiegunkowy. Należy pamiętać, że jej nadużywanie prowadzi do uporczywych zaparć. A przedawkowanie powoduje uszkodzenie błony śluzowej jelit.


Garbniki są powszechnie występującymi składnikami soku komórkowego. Występują w tkankach roślin z klasy dwuliściennych oraz nagozalążkowych. Natomiast w przypadku roślin zarodnikowych i jednoliściennych są rzadko spotykane.
Garbniki z reguły nagromadzają się w większych ilościach w korach (np. korze dębu), korzeniach i kłączach (rdestu wężownika). Zdarza się również, że występują w liściach (liść poziomki).


Surowce garbnikowe:
  • Kora Dębu – Cortex Quercus
  • Rhizoma Tormentillae – kłącze pięciornika
  • Rhizoma Bistortae – kłącze wężownika
  • Galla – dębianki
  • Fructus Myrtylli – owoc borówki czernicy
  • Herba Agrimoniae – ziele rzepiku
  • Folium Fragariae – liść poziomki
  • Folium Juglandis – liść orzecha włoskiego
  • Radix Ratenhiae – korzeń retanii
Surowce częściowo garbnikowe:
  • Folium Uvae ursi – liść mącznicy
  • Folium Vitis idaeae – liść brusznicy
  • Folium Salviae officinalis – liść szałwii
  • Radix Rhei – korzeń rzewienia
  • Cortex Salicis – kora wierzby
  • Herba Marrubi – ziele szanty
  • Folum Theae – liść herbaty
  • Folium rosmaryni – liść rozmarynu

sobota, 19 lutego 2011

Śluzy- właściwości, surowce


Śluzy to grupa mieszanin substancji o charterze polisacharydowym, które znalazły zastosowanie w lecznictwie jako środki powlekające, ochronne i zmiękczające. Stało się tak dzięki temu, że w obecności wody tworzą one lepkie koloidy, które doskonale powlekają błonę śluzową, co zabezpiecza ją przed działaniem czynników drażniących.
Z punktu widzenia fizjologii roślin śluzy pełnią rolę substancji zapasowych posiadających zdolność wiązania wody i mogą stanowić cześć ściany komórkowej, bądź występować we wnętrzu komórek roślinnych, czasem specjalnie wydzielonych i przystosowanych do tego celu.
Ze względu na obecność w śluzach innych substancji można podzielić je na te o charakterze kwaśnym i te o charakterze obojętnym. Śluzy kwaśne zawierają miedzy innymi kwas D-glukuronowy, D-galakturonowy, reszty siarczanowe czy fosforanowe. Śluzy obojętne pozbawione są takich substancji, które nadawałyby im charakter kwasowy, a zawierają substancje o charakterze obojętnym np. pentozy, heksozy i alkohole cukrowe (wymienione związki obojętne występują też w śluzach kwaśnych).


Do najbardziej charakterystycznych właściwości fizykochemicznych śluzów zaliczyć należy przede wszystkim zdolność do pęcznienia, ciągliwość wodnych zawiesin koloidalnych i zdolność do tworzenia żeli. Do oznaczania wartości surowców śluzowych stosuje się metodę wiskozometryczną (pomiar ciągliwości) lub tak zwany indeks pęcznienia, czyli objętość jaką po 4 godzinnym namaczaniu zajmuje 1 g surowca.


W praktyce śluzy wykorzystuje się najczęściej w stanach zapalnych przewodu pokarmowego i dróg oddechowych właśnie jako środki powlekające i ochronne. Trochę rzadziej stosuje się je zewnętrznie. Należy pamiętać, że śluzy mogą działać tylko miejscowo, gdyż nie ulegają one wchłanianiu przez skórę czy przewód pokarmowy. Duże znaczenie w ich stosowaniu ma odporność na działanie enzymów trawiennych, co przekłada się na długość czasu działania śluzu. Do odpornych na trawienie zalicza się śluz pochodzący z nasion lnu, co sprawia że jest on często stosowany jako środek powlekający przewód pokarmowy. W przypadku stanów zapalnych dróg oddechowych stosuje się najczęściej śluzy pochodzące z prawoślazu.
Śluzy i surowce je zawierające są stosowane również jako środki przeczyszczające. Jest to możliwe, gdyż śluzy chłonąć wodę ze światła przewodu pokarmowego stopniowo pęcznieją, co powoduje rozciągnięcie ścian jelit i pobudzenie na drodze odruchowej ich perystaltyki.

Śluzy występują najczęściej w glonach oraz tkankach i nasionach roślin z rodzajów: Malvaceae, Linaceae, Fabaceae, i Rosaceae.

Do typowych surowców śluzowych zalicza się:
  • Agar - Agar
  • Korzeń prawoślazu – Radix Althaeae
  • Korzeń żywokostu – Radix Symphyti
  • Liść prawoślazu – Folium Altheae
  • Liść podbiału – Folium Farfarae
  • Nasienie kozieradki – Semen Foenugraeci
  • Nasienie lnu – Semen Lini
  • Nasienie babki płesznik – Semen Psylli
  • Kwiat ślazu leśnego – Flos Malve sylvestris
  • Kwiat dziewanny – Flos Verbasci
  • Porost islandzki – Lichen islandicus

piątek, 18 lutego 2011

Postaci ziół leczniczych...

W fitoterapii stosuje się najczęściej następujące formy przyrządzania surowców zielarskich:

Macerat (Maceratio). Otrzymuje się przez zalanie ziół przegotowaną, ochłodzoną wodą i pozostawienie pod przykryciem na kilka godzin (2-8). Po tym czasie macerat należy przecedzić.
Na jedną porcję wyciągów wodnych (macerat, napar, odwar) używa się zwykle 1 łyżkę stołową suszonego surowca, zalanego szklanką wody.

Perkolat
proces przepływu wody przez stałe podłoże, który powoduje wymywanie lub strącanie substancji. W przypadku ekstrakcji, w którym z ciała stałego wymywa się określone związki chemiczne ciągłym lub periodycznie zmienianym strumieniem rozpuszczalnika. Jest to metoda stosowana między innymi w farmacji do otrzymywania wyciągów roślinnych i nalewek.

Wywar (Odwar) (Decoctum). Jest wodnym wyciągiem, uzyskiwanym przez gotowanie rozdrobnionego surowca przez kilka lub kilkanaście minut (najczęściej 2-10). Podobnie jak napar, nie nadaje się do przechowywania.


Wyciąg (Extractum). Jest stężonym wyciągiem wodnym lub spirytusowym. Otrzymywany z surowców roślinnych metodą ekstrakcji ciągłej, w temperaturze pokojowej; sporządza się je w proporcji: 1 część surowca – 1 część rozpuszczalnika.

Nalewki
W ziołolecznictwie występują trzy rodzaje nalewek alkoholowych: spirytusowa, wódczana i winna. Większość gotowych preparatów ziołowych w płynie to nalewki lub wyciągi alkoholowe.
Z czarnej porzeczki. Przyrządzana ze świeżych owoców - na 1 część owoców bierze się 10 części wódki. Proporcje można zmieniać, zwiększając ilość owoców, wtedy otrzymamy wyciąg o mniejszym stężeniu alkoholu. Otrzymany specyfik poprawia krążenie i przeciwdziała przeziębieniom.
Z owoców czarnego bzu. Dojrzałe jagody, po oczyszczeniu z zielonych części, zalewamy wódką lub spirytusem - na 0,5 kg jagód 1 szklanka wódki. Po tygodniu całość wyciskamy przez płótno. Pijemy w okresie przeziębienia 30-40 kropli 3 razy dziennie z wodą lub herbatą.
Syrop sosnowy. 60 g zmiażdżonych pączków lub igieł sosny zalewamy 50 g wódki i na 1 godzinę odstawiamy. Po godzinie roztwór zalewa się 1 litrem gorącej wody. Po 6 godzinach sypiemy cukier, przecedzamy i gotujemy w podwójnym naczyniu do otrzymania syropu. Można pić 4-5 łyżek dziennie. Pomaga w leczeniu górnych dróg oddechowych i w chorobach przeziębieniowych.

Masło ziołowe
Do sporządzania masła nadają się zwłaszcza bazylia, czosnek, estragon, koper, pietruszka, lebiodka, mięta i tymianek. Świeże masło o temperaturze pokojowej uciera się ręcznie lub mikserem z ziołami na jednolitą masę, dodając pod koniec ucierania trochę soku z cytryny. Na 100 g masła należy dodać 4 łyżki stołowe świeżych, drobno posiekanych ziół. Tak przygotowane masło umieszcza się w małych słoikach i wstawia do zamrażalnika lub przechowuje w lodówce (w szczelnie zamkniętym słoiku możemy je przechowywać przez 2-3 tygodnie).
Sposobem konserwowania ziół w tłuszczach jest umieszczanie ziół w oliwie z oliwek, która przechowywana w temperaturze pokojowej lub chłodnych piwnicach jełczeje znacznie wolniej niż masło.

Oleje ziołowe
Czysty słoik luźno napełnić świeżo zebranymi ziołami i zalać je olejem z krokoszu lub słonecznikowym, o temperaturze pokojowej. Następnie przykryć gazą i zostawić na 2 tygodnie do naciągnięcia (codziennie potrząsać słoikiem). Następnie olej przecedzić przez gazę i sprawdzić smak.
Zioła do olejów: wytrawne - bazylia, cząber, czosnek, estragon, fenkuł, majeranek, mięta, rozmaryn, tymianek; słodkie – goździk ogrodowy, lawenda, płatki róży.

Octy ziołowe
Używa się octu winnego lub jabłkowego. Świeżo zebrane zioła należy zgnieść i napełnić nimi luźno słoik, zalać zioła ciepłym, ale nie gorącym octem po brzeg słoika i zamknąć odporną na działanie kwasu zakrętką. Tak pozostawić na 2 tygodnie, codziennie wstrząsając. Po tym czasie sprawdzić smak. Jeśli jest za słaby, przecedzić ocet i zalać nim nową porcję świeżych ziół. Octy możemy przechowywać w tym samym słoiku lub przecedzić przez gazę i przelać do butelki. Dla celów dekoracyjnych do wnętrza butelki można włożyć gałązki świeżych ziół. Octy ziołowe można przyrządzać zarówno z ziół świeżych, jak i suszonych.
Zioła do octu to bazylia, cząber, czosnek, estragon, fenkuł, majeranek, melisa, mięta, rozmaryn, trybula, tymianek.

Octy kwiatowe
sporządza się w ten sam sposób i najczęściej używa się ich do sałatek owocowych. Można przyrządzać octy wielokwiatowe, łącząc po 1 części goździków i rozmarynu oraz po 2 części płatków róży i kwiatu czarnego bzu. Kwiaty do octu to bez czarny, fiołek pachnący, lawenda, nasturcja, rozmaryn, tymianek.

Dusza kuchni...
Mówi się o ziołach, że są duszą kuchni i chwałą kucharzy. Użyte w przemyślany sposób, mogą przekształcić zwykły, codzienny posiłek w zmysłowe doznanie niepowtarzalnych smaków i aromatów. Zadbajmy, by nie zabrakło ich w naszej kuchni!




www.nutrivitality.pl
www.panacea.pl

wtorek, 15 lutego 2011

Zbiór, suszenie i przechowywanie surowców zielarskich...



Aby surowiec zielarski odpowiadał stawianym mu wymaganiom, powinien być zebrany we właściwym terminie, odpowiednio wysuszony i prawidłowo przechowywany. Podstawowym warunkiem, do którego zależy jakość każdego surowca, jest przeprowadzenie zbioru we właściwy czasie. Powinien on być wykonany w momencie największego zbioru we właściwym czasie. Powinien on być wykonany w momencie największego nagromadzenia w roślinie związków czynnych, od którego zależy działanie farmakologiczne surowca. Okres zbioru jest różny dla poszczególnych grup surowców, ale nawet w obrębie grupy mogą występować dość duże różnice w czasie.

Korę (Cortex) zbiera się zwykle wczesną wiosną, kiedy można ją łatwo zdjąć z drewna. W naszych bowiem warunkach klimatycznych w okresie wiosennym rozpoczyna się intensywny wzrost roślin i między korą a drewnem powstaje warstwa młodych, cienkościennych komórek twórczych, luźno z nimi złączona, co ułatwia oderwanie kory. Termin zbioru zależy w tym przypadku od rozpoczęcia wegetacji przez poszczególne gatunki roślin. Najwcześniej można u nas zdejmować korę wierzby, a najpóźniej korę dębu.

Korę zbiera się z gałązek młodych, od 2- do 4-letnich, zdrowych, gładkich, wyłącznie z gałęzi ściętych. kora z gałązek starszych jest z reguły uboższa w związki czynne. Do zdejmowania kory używa się noży ze stali nierdzewnej, gdyż garbniki zawarte w korze reagują z żelazem stali zwykłej, powodując ciemne zabarwienie surowca. Nie zbiera się kory przez zestrugiwanie jej nożem, ponieważ otrzymywany surowiec zanieczyszczony jest drewnem.

Korzenie (Radix) i kłącze (Rhizoma) zbiera się w okresie spoczynku, już po utracie części nadziemnych, kiedy w organach podziemnych rośliny zgromadziły największą ilość związków czynnych, najczęściej późną jesienią lub zimą, o ile pozwalają na to warunki atmosferyczne. Można też zbierać je bardzo wczesną wiosną, zanim rośliny zaczną wypuszczać nowe pędy, gdyż później zawartość składników czynnych zaczyna się wyraźnie zmniejszać. Czasem, jak w przypadku kozłka, zbiera się korzenie i kłącza wiosną przed okresem zakwitania, ponieważ wtedy właśnie zawartość związków czynnych jest największa.

Kwiat (Flos), koszyczek (Anthodium) i kwiatostan (Inflorescentia), należy zbierać w początkach zakwitania, czasem, jak w przypadku dziewanny w pełni kwitnienia, kiedy kwiaty są w początkowym stadium przekwitania i korony łatwo dają się odrywać. Nigdy jednak nie zrywa się kwiatów już przekwitłych. Zdejmuje się kwiaty bardzo delikatnie i układa lekko w koszykach, gdyż zgniecione łatwo ciemnieją i tracą wartość.

Ziele (Herba) zbiera się przeważnie w okresie, kiedy roślina rozpoczyna kwitnienie, gdyż wszystkie jej części zawierają wówczas najwięcej związków czynnych. Ponadto łodyga nie jest wtedy jeszcze zdrewniała i daje się wykorzystać na równi z liśćmi. Czasem jak w przypadku lobelii, zbiera się ziele w okresie przekwitania i owocowania. Zasada powyższa nie odnosi się do skrzypu, ponieważ roślina ta nigdy kwiatów nie wytwarza.

Owoce (Fructus) soczyste zbiera się do suszenia dojrzałe, gdy mają już prawidłową barwę, ale są jeszcze jędrne i twardawe. Owoce przejrzałe sklejają się w czasie suszenia i dają surowiec niepełnowartościowy. Można stosować je tylko do natychmiastowego przerobu w stanie świeżym, np. na syrop.

Owoce suche oraz nasiona (Semen) należy zbierać, kiedy już dojrzewają, ale się jeszcze nie osypują. W przypadku owoców i nasion nierównomiernie dojrzewających i osypujących się nie należy czekać na dojrzewanie wszystkich, lecz zbierać, kiedy dojrzała większość owoców lub nasion. Najczęściej ścian się całe łodygi z owocostanami, suszy na wolnym powietrzu i omłaca.

Pączki (Gemmae) zbiera się pod koniec zimy lub bardzo wczesną wiosną, kiedy zaznaczają się w nich pewne procesy wzrostowe, przejawiające się pęcznieniem, ale gdy one jeszcze nie pękają.

Ważną jest również sprawą wybór dnia, a nawet godziny zbioru, gdyż światło słoneczne ma zasadniczy wpływ na syntezę i zawartość związków czynnych. Z tego powodu części nadziemne większości roślin zbiera się w dni pogodne w porze największego nasłonecznienia (około południa). Kwiaty szybko przekwitające, np. dziewanny, zbiera się codziennie, a czasem dwukrotnie w ciągu dnia.

Okres suszenia powinien być możliwie najkrótszy, gdyż w czasie więdnięcia następuje powolny rozkład związków czynnych. Z tego powodu części nadziemne roślin powinny być w momencie zbioru suche. Nie należy ich zbierać w dni deszczowe, lecz w czasie słonecznej pogody- dopiero po dokładnym obeschnięciu rosy i przed jej wieczornym opadnięciem. Tylko niektóre surowce łatwo obsypujące się, jak zarodniki widłaka lub owoc kminku, należy zbierać z rosą rano i wieczorem bądź w dni pochmurne.

Mniej wrażliwe na wilgoć i są części podziemne roślin, jak korzenie i kłącza, można je więc zbierać nawet w dni deszczowe, ale tylko wtedy, gdy maja być suszone w suszarniach ogrzewanych.

Nie należy nigdy zbierać roślin leczniczych w miejscach skażonych, wzdłuż dróg, na nasypach kolejowych i w pobliżu zakładów przemysłowych, ponieważ zawierają one szkodliwe związki ołowiu lub inne substancje emitowane w powietrze ze spalinami.

Zebrany surowiec sortuje się niezwłocznie, odrzuca zanieczyszczenia i okazy z objawami chorobowymi, uszkodzone przez szkodniki, fragmenty zbrunatniałe, zdrewniałe usychające lub już obumarłe. Korzenie i kłącza otrząsa się z resztek ziemi i piasku, następnie szybko myje w wodzie bieżącej, osusza w przewiewie rozłożone cienką warstwą i odrzuca wszelkie niepotrzebne części, jak resztki łodyg. Niektóre koruje się przed suszeniem nierdzewnym nożem, np. korzeń lukrecji. Grubsze korzenie tnie się podłużnie dla ułatwienia suszenia i niezwłocznie rozkłada się w suszarni na półkach.

Części nadziemne roślin, jak liście, kwiaty i ziele, zbierane w okresie wiosenno-letnim podczas suchej i ciepłej pogody, suszy się przeważnie w warunkach naturalnych w miejscach zacienionych i przewiewnych, rozłożone cienką warstwą na półkach pokrytych papierem. Unika się bezpośredniego dostępu światła słonecznego, które niszczy barwniki i związki czynne surowca. Szczególnie wrażliwe są kwiaty, liście i ziela. można natomiast suszyć na świetle korzenie, kory i kłącza.

Niektóre kwiaty, np. chabru, liście bobrka czy ziele konwalii, trudno wysychają w warunkach naturalnych i wymagają suszarni ogrzewanej. Konieczna jest ona również do suszenia wszelkich surowców zbieranych latem w czasie pogody ziemnej i deszczowej.

Surowce soczyste, jak owoce borówki czernicy, maliny, bzu czarnego wymagają suszarni ogrzewanej. Również korzenie i kłącza zbierane późną jesienią lub wczesną wiosna, w okresie wilgotnym i chłodnym, oraz surowce zbierane zimą, jak ziele jemioły, należy suszyć w suszarni ogrzewanej. Temperatura stosowana w suszarniach ogrzewanych wynosi 30-60ºC. Przy surowcach zawierających olejki eteryczne nie należy przekraczać 35ºC. Dla przyspieszenie suszenia niezbędny jest przewiew powietrza, który jednak przy surowcach olejkowych nie powinien być zbyt silny.

Należy pamiętać, że w czasie suszenia nie wszystkie części surowca wysychają równomiernie. W zielu długo pozostają wilgotne łodygi, a liściach ogonki. Takie niedokładne wysuszone elementy łatwo pleśnieją w czasie przechowywania i powodują zniszczenie surowca.

Wysuszony surowiec przechowuje się w szczelnych opakowaniach papierowych lub płóciennych, blaszankach albo słoikach szklanych w miejscach suchych i możliwe chłodnych, zabezpieczone przed dostępem światła. Niektóre surowce, zwłaszcza korzenie i kłącza, należy chronić przed owadami oraz gryzoniami. Te ostatnie lubią szczególnie owoc anyżu. Korzeń waleriany natomiast stanowi przynętę dla kotów.

Większość surowców zielarskich należy wymieniać corocznie. Jednym z wyjątków jest kora kruszyny, która nadaje się do użytku dopiero po rocznym okresie przechowywania, gdyż w przeciwnym razie działa wymiotnie.

Zamrażanie
Świeże i młode liście zamrożone zachowują swoją barwę, aromat i większość składników odżywczych. Tracą jednak (zwłaszcza te bardziej delikatne, jak trybula, bazylia, estragon) swoje właściwości lecznicze. Niektórzy są zdania, że do dłuższego przechowywania liście powinny być wcześniej sparzone. Większość autorów poleca jednak opłukanie ziół i strząśnięcie z nich wody. Zioła (najlepiej w całości, gdyż posiekane tracą część aromatu) należy pakować w plastikowe woreczki i umieścić w miejscu zamrażania. Liście można też drobno poszatkować, napełnić nimi formy do kostek lodu i zalać wodą (jedna kostka zawiera 1 łyżeczkę ziół). Kwiaty i liś-cie roślin, takich jak ogórecznik czy mięta, mrożone w kostkach lodu, są atrakcyjnym dodatkiem do napojów i deserów.

Konserwowanie
Zioła możemy konserwować w occie lub oleju, poprzez solenie (4 rozdrobnione części wagowe ziół, wymieszane z 1 częścią wagową soli, przechowywane w słoikach), możemy sporządzać z nich wyciągi wodne i alkoholowe, wyciągi z miodem i cukrem, maceraty, soki, syropy, nalewki i masła.





www.nutrivitality.pl
www.panacea.pl

niedziela, 13 lutego 2011

Co to jest fitoterapia, czyli wszystko od początku...

Fitoterapia inaczej ziołolecznictwo to metoda leczenia wykorzystująca surowce i przetwory roślinne oraz substancje czynne z nich wyodrębnione w celu osiągnięcia zamierzonego efektu terapeutycznego lub w profilaktyce. Jest to najbardziej rozległa gałąź medycyny naturalnej, a równocześnie najstarsza i najbardziej udokumentowana naukowo.


W ostatnich latach daje się zauważyć rosnące na nowo zainteresowanie fitoterapią. W krajach Europy Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych po kilkudziesięciu latach królowania leków syntetycznych, ponad połowa pacjentów korzysta dzisiaj z porad lekarzy medycyny naturalnej lub wykorzystuje naturalne środki lecznicze w profilaktyce. W Polsce zioła stosuje się od zawsze, między innymi ze względu na łatwy do nich dostęp, nieduży koszt, wielowiekowe tradycje i skuteczność.


Już 2 tysiące lat przed naszą erą w Babilonii i Asyrii znano i wykorzystywano zioła takie jak rumianek, nagietek czy piołun. W słynnym egipskim papirusie Ebersa jako surowce lecznicze wymieniono wśród wielu innych aloes, glistnik jaskółcze ziele, czosnek, miętę i siemię lniane. Około 400 lat p.n.e. w starożytnej Grecji znane już było między innymi działanie maku i ziela krwawnika. W II wieku naszej ery Galen opisał sposób przygotowania takich postaci leku roślinnego jak napar, odwar i nalewka. Do dzisiaj noszą one, od nazwiska swojego twórcy, nazwę preparatów galenowych.

W XV wieku nastąpił swoisty przełom w medycynie. Wtedy to właśnie powstała idea izolowania z roślin leczniczych składników farmakologicznie aktywnych, która praktykowana jest także obecnie. W prawdziwie naukowy sposób zaczęto traktować ziołolecznictwo, gdy w XIX wieku po raz pierwszy z opium wyizolowano morfinę (rok 1803), a z nasion kulczyby strychninę. Następne wydarzenia potoczyły się szybko i dziś powszechnie znane jest pochodzenie chininy, kofeiny, morfiny, papaweryny, efedryny, winkaminy, winkrystyny, winblastyny czy taksolu. Z powodu potwierdzonej skuteczności, dobrej przyswajalności oraz możliwości długotrwałego stosowania bez niebezpieczeństwa niekorzystnych efektów ubocznych stosowano leki ziołowe, jak też odpowiednio dobrane dawki wyizolowanych z nich substancji farmakologicznie czynnych z powodzeniem aż do lat 30. XX wieku.

Synteza pierwszych sulfonamidów w roku 1935 rozpoczęła erę chemioterapii. Wtedy to fitoterapia wraz z badaniami poświęconymi lekowi roślinnemu zostały odsunięte na dalszy plan. Powstawały coraz to nowe, szybko działające, skuteczne jak na owe czasy, leki syntetyczne i dopiero w latach 50. ubiegłego wieku zaczęto zastanawiać się nad konsekwencjami ich stosowania. Stwierdzono, że oprócz działania leczniczego wywołują liczne niepożądane działania uboczne, a nawet mogą powodować pewne schorzenia. Słowem, korzystny efekt nie zawsze przewyższał jednoczesne niebezpieczeństwo ich stosowania. Wielką rozmaitość działań niepożądanych leczniczych preparatów syntetycznych wszyscy znamy, jeśli dokładnie czytamy ulotki informacyjne dołączone do stosowanych przez nas leków. Ich spis często przewyższa objętość informacji dotyczących wskazań preparatu.

W sytuacji pojawiających się wątpliwości w stosunku do stosowania leków syntetycznych, do łask wróciło ziołolecznictwo podbudowane takimi dziedzinami nauki jak fitochemia czy biochemia. Odkryto na nowo właściwości żeń-szenia, miłorzębu, wiesiołka, czy jeżówki.


 źródło: www.poradnia.pl

sobota, 12 lutego 2011

Witamy! :)

Witamy na nowo powstałym blogu o fitoterapii. Samo słowo "fitoterapia" nie kojarzy się zbyt optymistycznie, ale w kolejnych notkach postaramy się pokazać, że zioła i ich działanie może być przez każdego wykorzystywane na co dzień, nie tylko w celach leczniczych, ale również jako sposób na tanie i proste uprzyjemnianie życia sobie i innym:)

Pozdrawiamy i zapraszamy do lektury.